Pojechałam do
Wołomina głównie z powodu "Domu pod Akacjami", ale też z chęci odwiedzenia nieznanego mi miejsca, w dodatku tak blisko Warszawy.
Ciężko dzisiaj uwierzyć, że Wołomin był niegdyś letniskiem. Od końca XIX w. aż do wybuchu II wojny światowej mieszkańcy Warszawy budowali tutaj własne domy letniskowe albo wynajmowali. Powstanie letniska wiąże się z wybudowaniem w 1862 linii kolejowej - Wołomin był pierwszą stacją od Dworca Petersburskiego.
Budynek kolejowy przy ul. Żelaznej jest jednym z najstarszych w mieście. Niestety, stoi opuszczony.
|
Tabliczka z datą budowy - 1883 |
Przed I wojną światową ruszyły 3 linie tramwajów konnych, które dowoziły letników ze stacji. Nie zachowały się tory tramwajowe ani wagony, domów też niewiele przetrwało. Z ok. 150 zostało kilkanaście. Drewniane wille rozbierano w latach 50. i 60. XX w.
Dwa najbardziej znane drewniane domy letniskowe, które nadal istnieją to dom Nałkowskich i właśnie "Dom pod Akacjami".
Do "Domu pod Akacjami" najlepiej wysiąść na stacji
Wołomin Słoneczna, ale ja szłam od stacji
Wołomin. Oto, co znalazłam po drodze.
|
Ul. Warszawska 13 |
W okresie międzywojennym na Warszawskiej 13 mieszkała
Wiera Gran.
|
Ul. Warszawska 13 |
|
Kapliczka wybudowana dla ochrony przed pożarami, które często nawiedzały tę okolicę; ul. Długa |
"Dom pod Akacjami" został zbudowany dla rosyjskiego pułkownika Rohna, inżyniera, który pracował przy budowie kolei warszawsko-wiedeńskiej.
Budynek jest rzadkim przykładem dobrze zachowanego drewnianego domu
letniskowego z końca XIX w. Ten typ budownictwa należy do zanikających
obecnie zabytków architektury drewnianej Mazowsza. Bogata dekoracja
snycerska jest syntezą różnych stylów artystycznych, nawiązujących do
wpływów architektury szwajcarskiej i rosyjskiej, połączonej z elementami
tradycyjnego budownictwa mazowieckiego. Tym samym stanowi przykład
przyswojenia przez miejscowe rzemiosło, popularnych w końcu XIX wieku
trendów architektonicznych. Przedmiotowa nieruchomość wpisuje się w nurt
budownictwa określanego jako „świdermajer”, który rozwinął się
wyłącznie na terenie Mazowsza w kierunku południowo-wschodnim od
Warszawy. Jego specyfika polega na połączeniu lekkiej formy
mazowieckiego „drewniaka” z bogatą ornamentyką rosyjskich daczy i
architekturą alpejskich schronisk.
mwkz.pl
Wg
archiwum.wolomin.org dom został "zbudowany przez pułkownika Rohna w 1883 roku w stylu
drewnianego baroku syberyjskiego". Określenie "barok syberyjski" pada też na stronie
mywolomin.pl.
Jak dla mnie, dom jest zdecydowanie rosyjski i przypomina mi pięknie zdobione drewniane domy w Samarze i Kazaniu. Może nie kształtem, ale zdobieniami na pewno, bogatszymi niż nasze. Przede wszystkim chodzi o zdobienia okien - nasze świdermajery rzadko je mają, w Rosji - wszystkie domy, jakie widziałam.
|
"Dom pod Akacjami"; ul. Wąska 5 |
|
"Dom pod Akacjami"; ul. Wąska 5 |
|
"Dom pod Akacjami"; ul. Wąska 5 |
|
"Dom pod Akacjami"; ul. Wąska 5 |
|
"Dom pod Akacjami"; ul. Wąska 5 |
|
"Dom pod Akacjami"; ul. Wąska 5 |
Znalazłam 2 zdjęcia
wnętrza.
Obok kolejny dom w tym stylu. I, jak widać, w nie najlepszym stanie.
|
Sąsiedni dom; ul. Wąska 5a |
|
Sąsiedni dom; ul. Wąska 5a |
|
Sąsiedni dom; ul. Wąska 5a |
Idąc do kościoła minęłam
kapliczkę z 2010 r.
|
Al. Niepodległości |
Kościół MB Częstochowskiej powstał w 1927, a data 1924 jest datą powstania parafii. Zniszczony podczas wojny kościół został odbudowany przed 1951.
|
Kościół MB Częstochowskiej; ul. Kościelna 54 |
Do
kaplicy wejść mi się nie udało, ale jest na jej temat informacja na stronie
polskaniezwykla.pl:
We wnętrzu znajduje się ołtarz przystosowany do odprawiania mszy w obrządku trydenckim.
Z inicjatywy mieszkańców parafii od 11 grudnia 2013 r dekretem
arcybiskupa Henryka Hosera w kaplicy odbywają msze w obrządku trydenckim
w niedzielę o godz. 9.00. Liturgia wywodzi się z czasów apostolskich.
|
Kaplica z 1902 przy kościele MB Częstochowskiej; ul. Kościelna 54 |
A przy kościele taka oto sielanka!
|
W pobliżu kościoła |
|
W pobliżu kościoła |
|
W pobliżu kościoła |
Zabudowa miejska zaczęła powstawać na początku XX w., kiedy to w 1905 uruchomiono hutę szkła. Prawa miejskie Wołomin otrzymał w 1919 r. Domy są tu bardzo rożne.
|
Ul. Kościelna 36 |
|
Ul. Kościelna 48/ Asnyka |
|
Ul. Kościelna 48/ Asnyka |
|
Ul. Sikorskiego |
|
Siedziba dyrekcji kolei warszawsko-petersburskiej, SP nr 1, 1905; ul. Wileńska 32 |
|
Dom pracowników kolei, 1908; ul. Ogrodowa/ Warszawska |
|
Ul. Wileńska 19 |
|
Ul. Piaskowa 3 |
Przed wojną Żydzi stanowili znaczną część mieszkańców Wołomina.
Cmentarz żydowski z końca XIX w. został zdewastowany podczas wojny i dzisiaj nie ma po nim śladu. Właśnie przeczytałam, że po wojnie studenci medycyny wykopywali szczątki ludzkie!!!
Getto zostało utworzone między Wołominem a Kobyłką.
Pomnik "Sprawiedliwi wśród narodów świata" znajduje się na ścianie Powiatowego Centrum Dziedzictwa i Twórczości od strony ul. Orwida.
|
Pomnik "Sprawiedliwi wśród narodów świata" |
Powiatowe Centrum Dziedzictwa i Twórczości "Fabryczka" do przedwojenna fabryka żeliwa. Celem jest zachowanie i promocja dziedzictwa kulturowego.
|
Powiatowe Centrum Dziedzictwa i Twórczości "Fabryczka"; ul. Orwida 20 |
W okresie międzywojennym mieszkało tu też wielu Rosjan, którzy uciekli przed rewolucją bolszewicką. W
1930 powstała
parafia prawosławna.
|
Dom z ok. 1900, siedziba domowej kaplicy prawosławnej św. Piotra i Pawła w latach 1930-37; ul. Piłsudskiego 8 |
Na koniec kilka kapliczek i nietypowy pomnik.
|
Anioł Stróż ziemi wołomińskiej na rondzie przy ul. Sikorskiego |
|
Kapliczka z 1950; ul. Wspólna |
|
Ul. Przejazd |
|
Ul. AK/ Sasina |
|
Ul. AK/ Sasina |
Nie mam poczucia, że zobaczyłam w Wołominie wszystko. Muzeum im. Zofii i Wacława Nałkowskich, czyli
"Dom nad Łąkami", było już zamknięte, na liście zabytków zostało jeszcze sporo domów,
huta itd. Poza tym, chodząc po mieście zawsze znajduje się coś ciekawego.
Może połączę to z okolicami, np. wsią Czarna.
07.2020
Do
"Domu nad Łąkami" doszłam od stacji
Kobyłka. W
Muzeum im. Zofii i Wacława Nałkowskich można się dużo dowiedzieć o życiu jego słynnych mieszkańców, obejrzeć stare zdjęcia, książki i f
ortepian Zofii Nałkowskiej oraz dawną tabliczkę adresową.
|
„Dom nad Łąkami”, 1895; ul. Nałkowskiego 17 |
Dom otacza park, z którego widać kolejny zabytek Wołomina - willę "Laurentium".
|
Willa "Laurentium", 1915, 1992; al. Nagórna 2 |
W Wołominie zachowało się sporo starych domów (ul. Warszawska!!! - domy gł. sprzed I wojny światowej), które mogłyby być niewątpliwą ozdobą miasta i robiłyby tzw. klimat. Niestety, wiele z nich to zaniedbane domy komunalne. Często można zobaczyć tabliczki adresowe z nazwiskiem dawnego właściciela.
|
"DOM MAŁŻONKÓW CHMIELEWSKICH"; ul. Warszawska 26 |
Idąc w kierunku ul. Kolonii Gródek, gdzie zamierzałam szukać 2-ch XIX-wiecznych domów (dom Podhorskich i dom Ciechomskich) i spichlerza dworskiego z ok. 1690, będącego pozostałością po
XVI-wiecznym gródku i XVII-wiecznym dworze obronnym w Lipinach, minęłam dawny ratusz.
O tym, co znalazłam na Kolonii Gródek, nie warto nawet pisać :(
Od strony al. Niepodległości widać bramę, całość otoczona jest wysokim murem, do tego drzewa... Zobaczyłam tylko przepiękny dach - to był chyba ten spichlerz. I wystający komin od strony Kolonii Gródek.
Przegapiłam natomiast najstarszy krzyż w Wołominie, z 1902, też na al. Niepodległości (ok. nr 55). Po wyjściu z ul. Lipińskiej należy skręcić w prawo.
|
D. ratusz miejski, ok. 1910; ul. Legionów/ Sienkiewicza |
|
Dom Pogumirskich, 1905 (1 z najstarszych w Wołominie); al. Niepodległości/ Wileńska |
Stąd już blisko do stacji
Wołomin Słoneczna.
Kolejny zabytek w Wołominie - „Dom pod akacjami”
http://archiwum.wolomin.org/odkryj-gmine/zabytki-i-pomniki/
https://wolomin.org/historia-wolomina/
O letnisku Wołomin
http://dawny.pl/
http://fabryczka.com.pl/
Mazowiecki Szlak Literacki
http://skansen.powiatwolominski.pl/wp-content/uploads/2019/06/Swieci_w_niebie_i_na_ziemi_calosc_2019.pdf
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz