Zabytkowe wille i pensjonaty w stanie tragicznym, zarośnięte, pełne walających się butelek i śmieci. Regularnie dewastowane, nielegalnie burzone albo "remontowane".
Oczywiście, że warto tam wejść, jeśli się da, i utrwalić ich ostatnie momenty.
Na początek pensjonat "Biruta". Widać, że był piękny. Miał zostać uratowany, a o tym, co z tego wyszło, można przeczytać w linku. Od 2009 jest w rejestrze zabytków!
Pensjonat jest ogrodzony tak, że bez problemu można wejść, ale nie da się go obejść - krzaki, zwały gruzu itp. Ciekawych detali nie znalazłam, w środku pusto. Najatrakcyjniej to wygląda z zewnątrz.
 |
| Pensjonat "Biruta", przed 1910 ; ul. Matejki 14 |
Willa elementem piramidy finansowej
Willi "Zbyszek" też już nic nie pomoże, w najlepszym przypadku będzie wydmuszka :( A był to jeden z bardziej znanych pensjonatów Konstancina...
 |
| "Zbyszek", ok. 1911; ul. Żeromskiego 6 |
A to szczególnie spektakularny przypadek burzenia zabytkowych willi - "Julisin". Najnowszy artykuł, jaki znalazłam pochodzi z 22.12.2016 ("Deweloper bez pozwolenia zburzył zabytkową willę. Teraz nowy właściciel musi ją odbudować", metrowarszawa.gazeta.pl) :
"Firma Konstancin Real Estate Management, spółka Jana Wejcherta, współzałożyciela TVN-u kupiła słynną zabytkową willę Julisin w Konstancinie w roku 2004. Uzyskała pozwolenie na remont cennego obiektu oraz dobudowanie basenu. Zamiast tego, po czterech latach całkowicie go wyburzyła. I to pod osłoną brezentu, by nic nie było widać. (...)
Wojewódzki konserwator nie zalegalizował samowoli dewelopera. Co więcej, w 2010 roku nakazał odbudowę willi. Decyzję podtrzymało Ministerstwo Kultury oraz wojewódzki i naczelny sąd administracyjny, wyznaczając termin odbudowy do końca 2014 roku. (...)
W międzyczasie spółka Konstancin Real Estate Management nieruchomość sprzedała. Nowy właściciel zakupił działkę obciążoną nakazem odbudowy. (...)
Poprzedni właściciel willi nie poniesie żadnych konsekwencji. Postępowanie prokuratorskie w sprawie spółki zostało umorzone."
 |
| Portiernia willi "Julisin"; ul. Żołkiewskiego 31 |
 |
| Portiernia willi "Julisin", 1935; ul. Żołkiewskiego 31 |
Deweloper bez pozwolenia zburzył zabytkową willę. Teraz nowy właściciel musi ją odbudować
Na ul. Kraszewskiego i w okolicy Parku Zdrojowego jest jeszcze gorzej. Zza krzaków wyglądają ruiny. Ocalała kapliczka przed tym, co zostało z willi "Jezioranka". Sama willa jest kawałek dalej, bo to duży teren. W okresie międzywojennym była pensjonatem.
 |
| "Jezioranka", 1909-1917; ul. Kraszewskiego 8 i 8a |
Weszłam od ul. Kraszewskiego, nie bardzo wiedząc, gdzie brnę, a okazało się, że wejście jest przy samej ul. Granicznej. Tamtędy wyszłam. Ale fontanna i reszta zabudowań jest bliżej Kraszewskiego, więc i tak trzeba tam iść.
Czułam się nieswojo, bo widać, że libacje odbywają się tam regularnie.
Co do samej willi, to praktycznie nie ma już wnętrza. Zajrzałam tylko, bo bałam się, że ktoś może tam być albo że coś się zawali.
 |
| "Jezioranka", 1909-1917; ul. Kraszewskiego 8 i 8a |
 |
| "Jezioranka", 1909-1917; ul. Kraszewskiego 8 i 8a |
 |
| "Jezioranka", 1909-1917; od ul. Granicznej |
 |
| "Jezioranka", 1909-1917; ul. Kraszewskiego 8 i 8a |
 |
| "Jezioranka" - parterowa oficyna i stajnia z garażami; ul. Kraszewskiego 8 i 8a |
Na skrzyżowaniu ul. Granicznej i Przebieg znajduje się willa z pięknymi zdobieniami i wieżą. Można tam wejść, ale byłam sama, a zobaczyłam, że w środku leżą jakieś koce itp. Możliwe, że ktoś tam spał. Nie widziałam dokładnie, więc tylko zajrzałam.
Ostatnio był tam sklep, jeszcze jest tabliczka na drzwiach.
 |
| Ul. Graniczna/ Przebieg |
 |
| Ul. Graniczna/ Przebieg |
 |
| Ul. Graniczna/ Przebieg |
 |
| Ul. Graniczna/ Przebieg |
Znalazłam "Program Rewitalizacji - Konstancin-Jeziorna 2020+" z grudnia 2016. Przebrnąć się przez to nie da, sygnalizuję tylko, że istnieje.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Wiki_Lubi_Zabytki/mazowieckie/powiat_piaseczy%C5%84ski/gmina_Konstancin-Jeziorna
http://visitkonstancin.pl/o-konstancinie/zabytki/
http://www.polskaniezwykla.pl/web/place/search,1,-1,-1,920634,-1,-1,-1.html
http://rewitalizacja.konstancinjeziorna.pl/wp-content/uploads/2016/12/Program_rewitalizacj_Konstancin-Jeziorna_2020_20161214.pdf
Tragedia.
OdpowiedzUsuńI faktycznie w tym państwie "mocne plecy" wystarczą i nie poniesie się żadnych konsekwencji.
Ani to pierwszy ani jedyny przykład.
Nie jestem na 100% pewna, czy o tą willę chodziło, ale pamiętam przypadek zburzenia willi, kiedy ludzie się zorientowali, że coś się dzieje, zawiadomili, a rano już było po wszystkim. Chyba to było to, bo też był nakaz odbudowy.
UsuńBardzo interesujące. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję, też pozdrawiam :)
UsuńNaprawdę świetnie napisane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :)
Usuń