niedziela, 10 września 2017

Chrzęsne - Postoliska - Tłuszcz

Ostatnio dość często pojawiam się w tamtych okolicach. Jakiś czas temu jadąc pociągiem z Warszawy do Urli zobaczyłam wieżę kościoła, która wyjątkowo ładnie się prezentowała. Sprawdziłam, co jest w pobliżu, żeby ułożyć z tego trasę i znalazłam pałac w Chrzęsnem. Okazja nadarzyła się dość szybko - w ramach Europejskich Dni Dziedzictwa można było pałac zwiedzać.

Zbudowany został w 1635 r. dla Stefana Dobrogosta Grzybowskiego, starosty warszawskiego i kamieńczykowskiego i kasztelana lubelskiego. Do II wojny światowej Chrzęsne było własnością lub znajdowało się pod opieką 12 właścicieli lub zarządców. Ostatnią właścicielką była Wincentyna Karska z domu Koskowska (grobowiec Koskowskich znajduje się na cmentarzu w sąsiednich Postoliskach). W 1944 r. majątek przeszedł na skarb państwa i były tam kolejno ośrodek wychowawczy, szkoła, internat i poprawczak.


Pałac jest jedynym w tej części Mazowsza przykładem dworskiej architektury renesansowo-barokowej.Wnętrza zostały przebudowane w XVIII w., ale pozostało trochę oryginalnych elementów, m. in. belkowe stropy na piętrze z tego okresu oraz rokokowe kominki z piaskowca.


Obok pałacu znajduje się budynek administracyjny (dawny czworak), przebudowany spichlerz oraz pozostałości parku krajobrazowego z XIX w., w którym akurat prezentowana była wystawa rzeźby ceramicznej. W pałacu odbywała się prezentacja wystawy norwidianów. Obecna działalność kulturalna pasuje do przeszłości pałacu, przez który przewinęło się sporo osobistości związanych z kulturą, zwłaszcza malarzy.


Tyle o pałacu, a jakie wrażenie robi samo Chrzęsne? Ze stacji kolejowej do pałacu idzie się przez całą wieś ulicą W. Karskiej, mijając kilka kapliczek, drewnianych domów, sklep i remizę strażacką. Klimaty zdecydowanie wiejskie i spokój, mimo sporego ruchu samochodowego.

1913


1906




Po zwiedzeniu Chrzęsnego wróciłam tą samą drogą - nie dało się inaczej - do stacji i przeszłam przez tory do Postolisk. Z daleka było już widać mój główny cel, czyli piękny, neogotycki kościół pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika z 1919 r. Wieżę, która mnie tak intrygowała, ukończono dopiero w latach 80. XX w.



W kościele warto zobaczyć niesamowity obraz Wilhelma Kotarbińskiego zatytułowany "Anioł na cmentarzu".


Ołtarz główny poprzedniego, drewnianego kościoła, ob. boczny (na górze obraz Trójcy Św., XVIII w.)

Ambona, XVIII w.
Dozownik automatyczny z wodą święconą :)
Z rozmowy z miejscową Panią dowiedziałam się, że w miejscu, gdzie obecnie znajduje się sklep, na pl. 3 Maja, była niegdyś drewniana szkoła, a dom obok to dawny dom nauczycieli. Nie jest on, niestety, w najlepszym stanie...


W pobliżu kościoła, przy placu, znajduje się głaz upamiętniający zrzut cichociemnych 31 marca 1942 r. na teren wsi.
Warto też przejść się na cmentarz parafialny z 2. poł. XIX w., na którym zachowało się trochę cennych nagrobków, m.in. wspomnianej rodziny Koskowskich, w tym, chyba najpiękniejszy, właścicieli Mokrej Wsi.



























Droga z Postolisk do Tłuszcza utwierdziła mnie w spostrzeżeniu, że każda wieś ma swój sposób na krzyże i kapliczki. Zobaczyłam 2 krzyże wyglądające prawie tak samo (pokazuję starszy i ładniejszy, bliżej Tłuszcza).


Tłuszcz bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Myślałam, że zwiedzę tam kilka miejsc i wszystko, a okazało się, że jest sporo pięknych, drewnianych domów, o których  zwykłe przewodniki raczej nie wspominają. Jako główne zabytki wymienia się zazwyczaj wieżę ciśnień z 1921 (ta z 1912 miała charakter rusko - bizantyjski i została zniszczona w 1915) i zabytkowe lokomotywy.

Dom na terenie dawnego getta; ul. Mickiewicza 10/ Sienkiewicza
Ten sam dom
Dom na terenie dawnego getta; ul. Mickiewicza 12
Ul. Głowackiego 13
Ul. Przemysłowa
Dzwonnica z 1 poł. XX w. przy kościele pw. Przemienienia Pańskiego z 1932
Wieża ciśnień, 1921
Lokomotywa Hutnik 4010, 1958
Wrócę tam również z powodu Społecznego Muzeum Ziemi Tłuszczańskiej, które wtedy było zamknięte.

Muzeum; ul. Kościuszki 7
Na koniec warto wspomnieć o pomniku Siewby w centrum Tłuszcza, niedaleko stacji kolejowej. Stanął w miejscu, w którym znajdowała się redakcja "Siewby" w l. 1906-08.


"Siewba" to  postępowe, ludowe czasopismo wydawane od 1906 r. przez Towarzystwo Oświaty Narodowej, zlikwidowane przez władze carskie w 1908 r. Jego wydawcami byli przyjaciele: chłop, Jan Kielak z Chrzęsnego, i  publicysta, Jan Adamowicz- Piliński. Zostali pochowani we wspólnym grobie w Postoliskach.








 
Bardzo polecam kanał Historyczny TŁUSZCZ na YouTube:
Idąc cmentarną aleją... w POSTOLISKACH
Historia kościoła w Postoliskach 
 
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Wiki_Lubi_Zabytki/mazowieckie/powiat_wo%C5%82omi%C5%84ski/gmina_T%C5%82uszcz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz