Ostatnio dość często pojawiam się w tamtych okolicach. Jakiś czas temu jadąc pociągiem z Warszawy do Urli zobaczyłam wieżę kościoła, która wyjątkowo ładnie się prezentowała. Sprawdziłam, co jest w pobliżu, żeby ułożyć z tego trasę i znalazłam pałac w Chrzęsnem. Okazja nadarzyła się dość szybko - w ramach Europejskich Dni Dziedzictwa można było pałac zwiedzać.
Zbudowany został w 1635 r. dla Stefana Dobrogosta Grzybowskiego, starosty warszawskiego i kamieńczykowskiego i kasztelana lubelskiego. Do II wojny światowej Chrzęsne było własnością lub znajdowało się pod opieką 12 właścicieli lub zarządców. Ostatnią właścicielką była Wincentyna Karska z domu Koskowska (grobowiec Koskowskich znajduje się na cmentarzu w sąsiednich Postoliskach). W 1944 r. majątek przeszedł na skarb państwa i były tam kolejno ośrodek wychowawczy, szkoła, internat i poprawczak.
Zbudowany został w 1635 r. dla Stefana Dobrogosta Grzybowskiego, starosty warszawskiego i kamieńczykowskiego i kasztelana lubelskiego. Do II wojny światowej Chrzęsne było własnością lub znajdowało się pod opieką 12 właścicieli lub zarządców. Ostatnią właścicielką była Wincentyna Karska z domu Koskowska (grobowiec Koskowskich znajduje się na cmentarzu w sąsiednich Postoliskach). W 1944 r. majątek przeszedł na skarb państwa i były tam kolejno ośrodek wychowawczy, szkoła, internat i poprawczak.
Pałac jest jedynym w tej części Mazowsza przykładem dworskiej architektury renesansowo-barokowej.Wnętrza zostały przebudowane w XVIII w., ale pozostało trochę oryginalnych elementów, m. in. belkowe stropy na piętrze z tego okresu oraz rokokowe kominki z piaskowca.
Obok pałacu znajduje się budynek administracyjny (dawny czworak), przebudowany spichlerz oraz pozostałości parku krajobrazowego z XIX w., w którym akurat prezentowana była wystawa rzeźby ceramicznej. W pałacu odbywała się prezentacja wystawy norwidianów. Obecna działalność kulturalna pasuje do przeszłości pałacu, przez który przewinęło się sporo osobistości związanych z kulturą, zwłaszcza malarzy.
Tyle o pałacu, a jakie wrażenie robi samo Chrzęsne? Ze stacji kolejowej do pałacu idzie się przez całą wieś ulicą W. Karskiej, mijając kilka kapliczek, drewnianych domów, sklep i remizę strażacką. Klimaty zdecydowanie wiejskie i spokój, mimo sporego ruchu samochodowego.
1913 |
1906 |
Po zwiedzeniu Chrzęsnego wróciłam tą samą drogą - nie dało się inaczej - do stacji i przeszłam przez tory do Postolisk. Z daleka było już widać mój główny cel, czyli piękny, neogotycki kościół pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika z 1919 r. Wieżę, która mnie tak intrygowała, ukończono dopiero w latach 80. XX w.
W kościele warto zobaczyć niesamowity obraz Wilhelma Kotarbińskiego zatytułowany "Anioł na cmentarzu".
Ołtarz główny poprzedniego, drewnianego kościoła, ob. boczny (na górze obraz Trójcy Św., XVIII w.) |
Ambona, XVIII w. |
Dozownik automatyczny z wodą święconą :) |
W pobliżu kościoła, przy placu, znajduje się głaz upamiętniający zrzut cichociemnych 31 marca 1942 r. na teren wsi.
Warto też przejść się na cmentarz parafialny z 2. poł. XIX w., na którym zachowało się trochę cennych nagrobków, m.in. wspomnianej rodziny Koskowskich, w tym, chyba najpiękniejszy, właścicieli Mokrej Wsi.
Droga z Postolisk do Tłuszcza utwierdziła mnie w spostrzeżeniu, że każda wieś ma swój sposób na krzyże i kapliczki. Zobaczyłam 2 krzyże wyglądające prawie tak samo (pokazuję starszy i ładniejszy, bliżej Tłuszcza).
Tłuszcz bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Myślałam, że zwiedzę tam kilka miejsc i wszystko, a okazało się, że jest sporo pięknych, drewnianych domów, o których zwykłe przewodniki raczej nie wspominają. Jako główne zabytki wymienia się zazwyczaj wieżę ciśnień z 1921 (ta z 1912 miała charakter rusko - bizantyjski i została zniszczona w 1915) i zabytkowe lokomotywy.
Dom na terenie dawnego getta; ul. Mickiewicza 10/ Sienkiewicza |
Ten sam dom |
Dom na terenie dawnego getta; ul. Mickiewicza 12 |
Ul. Głowackiego 13 |
Ul. Przemysłowa |
Dzwonnica z 1 poł. XX w. przy kościele pw. Przemienienia Pańskiego z 1932 |
Wieża ciśnień, 1921 |
Lokomotywa Hutnik 4010, 1958 |
Muzeum; ul. Kościuszki 7 |
"Siewba" to postępowe, ludowe czasopismo wydawane od 1906 r. przez Towarzystwo Oświaty Narodowej, zlikwidowane przez władze carskie w 1908 r. Jego wydawcami byli przyjaciele: chłop, Jan Kielak z Chrzęsnego, i publicysta, Jan Adamowicz- Piliński. Zostali pochowani we wspólnym grobie w Postoliskach.
Bardzo polecam kanał Historyczny TŁUSZCZ na YouTube:
Idąc cmentarną aleją... w POSTOLISKACH
Historia kościoła w Postoliskach
Idąc cmentarną aleją... w POSTOLISKACH
Historia kościoła w Postoliskach
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz