Rok 1946 to uzyskanie praw miejskich, a następnie zmiana nazwy z Bad Flinsberg na obecną.
Do Świeradowa - Zdroju można dojechać ze Szklarskiej Poręby darmowym autobusem, ale tylko w soboty i niedziele. I od razu uwaga - nie należy wierzyć rozkładowi na przystanku. Dobrze, że zapytałam w IT, bo nie zgadzały się ani dni, ani godzina.
Główną ulicą i deptakiem prowadzącym do Domu Zdrojowego jest ul. Zdrojowa. Przy niej kilka ciekawych willi. Nieco dalej widziałam opuszczony dom i również niewykorzystywane obecnie sanatorium "Szarotka".
Sanatorium "Szarotka", 1900; ul. Zdrojowa 2 |
W pobliżu "Szarotki" taka oto budka meteorologiczna. Rzadko się takie budki widuje, ja przynajmniej widziałam coś takiego tylko w Czechach, w Libercu.
Ul. Zdrojowa |
Ul. Zdrojowa |
Obecny Dom Zdrojowy powstał w 1899. Jego poprzednik, XVIII-wieczny Dom Źródlany, spalił się w 1895.
Dom zdrojowy, 1899 |
Pijalnia wód |
Pijalnia wód |
Hala spacerowa jest najdłuższa na Dolnym Śląsku (80 m).
Scena orkiestrowa |
Herb rodu von Schaffgotsch nad sceną orkiestrową |
1899 - data powstania Domu Zdrojowego (na końcu hali) |
Kościół św. Józefa został wybudowany z inicjatywy hr. Marii von Schaffgotsch w 1899. Witraże ufundowała Elżbieta von Schaffgotsch.
Kilka słów o historii ze strony jozefswieradow.pl:
W 1898 r. staraniem Graffa Schaffgotscha wybudowano nową kaplicę z cegły [stara kaplica wykonana była z drewna modrzewiowego] – otrzymała ona nazwę Św. Józefa, gdyż przeniesiony ze starej kaplicy ołtarz był poświęcony Św. Józefowi. Kaplica ta połączona z nowym kościołem jest dziś jego integralną częścią, a ołtarz Św. Józefa jest jego najpiękniejszą ozdobą.
Ołtarz św. Józefa, 1786 |
Droga Krzyżowa na blasze miedzianej fundacji hrabiego von Schaffgotsch |
Wracałam przez Park Zdrojowy, który wydał mi się dość mały, ale ładny i zadbany. Obok zobaczyłam tą piękną willę. Jest ich, oczywiście, więcej w okolicy parku.
D. willa "Saxonia", 1900; ul. Parkowa 3 |
Nie zwiedziłam całego miasta - przez Czerniawę - Zdrój, przyłączoną do Świeradowa w 1973, tylko przejeżdżałam. Gdybym wysiadła, nie zdążyłabym zwiedzić centrum. Jadąc autobusem trzeba na to poświęcić dodatkowy dzień - taki układ godzin i autobusów.
A w Czerniawie warto zobaczyć m.in. młyn wodny (tzw. "Czarci młyn") z ok. 1890.
Czuć niemieckość w każdym calu, ale to akurat nie przytyk, tylko stwierdzenia stanu rzeczy. Solidnie i nieco... bajkowo (spokojnie można by tam większość bajek braci Grimm nakręcić), Niemcy to romantycy.
OdpowiedzUsuńTe rejony dużo zawdzięczają rodzinie Schaffgotsch, jak chyba nikomu innemu.
UsuńTo na pewno, ale też i ludność musiała być niemiecka. Co nie dziwi zważywszy na kilkaset lat kolonizacji.
UsuńTaką budka meteo jest też w Szczawnie-Zdroju koło Wałbrzycha :)
OdpowiedzUsuńA tam jeszcze nie byłam :)
UsuńW Inowrocławiu w Solankach też jest taka budka meteorologiczna.
OdpowiedzUsuń