Wysiadłam na dworcu autobusowym, zjadłam w parku śniadanie i poszłam na rynek. Na ul. Kościelnej zobaczyłam ten piękny, drewniany dom. Naprzeciwko są pyszne lody.
Ul. Kościelna prowadzi, oczywiście, do kościoła. Bardzo udanego, z ciekawą dzwonnicą i absolutnym hitem - zegarem słonecznym na jednej ze ścian. Przed kościołem znajduje się pomnik ks. Piotra Skargi, który był tutaj ochrzczony.
Kościół pw. św. Mikołaja Biskupa sięga swymi początkami roku 1398 (prezbiterium). Ufundowany został prawdopodobnie przez księcia mazowieckiego, Janusza I Starszego. Był rozbudowywany, następnie zniszczony w czasie potopu szwedzkiego - w 1656 spłonął wraz z całym miastem. Odbudowano go w roku 1746. Obecna fasada pochodzi z roku 1833.
Dzwonnica z 1889 r. |
Zegar słoneczny z 1621 r. na ścianie kościoła |
Ul. Poświętne |
W pobliżu kolejny piękny drewniak. To właśnie on mnie zauroczył, jak oglądałam zdjęcia Grójca przed przyjazdem :) Ten kolor i drzwi!
Po drugiej stronie ulicy - więzienie z czasów carskich.
" Za dość liczny udział mieszkańców w działaniach powstańczych [Powstanie Styczniowe] miasto zostało obłożone wielkimi podatkami a władze carskie zbudowały tu garnizon wojskowy i budynek aresztu. Obie te budowle dziś znakomicie zachowane pełnią swoje funkcje, z tym, że koszary zajmuje Szkoła Podstawowa nr 3."
Więzienie z czasów carskich, poł. XIX w. |
Ul. Piotra Skargi |
Ul. Poświętną doszłam do kapliczki przydrożnej z ludową rzeźbą Chrystusa. Strasznie mi się podoba!
Niestety, nie udało mi się znaleźć żadnej informacji na jej temat.
Dla samej tej rzeźby i zegara słonecznego warto wg mnie przyjechać do Grójca.
W pobliżu, na skrzyżowaniu ul. Szpitalnej i Skargi jest kamienica, która czasy świetności ma już, niestety, dawno za sobą. Była chyba jedną z bogatszych w mieście, ma piękne detale architektoniczne.
Naprzeciwko szpital im. P. Skargi z lat 1855-57. W kościele jego założenie upamiętnia tablica:
D.O.M.
Piotr Skarga Powęski
Societatis Jesu Teolog
Kaznodzieja króla Zygmunta III
Szpital dla ubogich w mieście Grójcu
uposażył
i opatrzenie dla niego z wsiów
Sadków i Wólka Sadkowska
w ówczesnej Ziemi Czerskiej Powiecie
Grójeckim położonych
przez Andrzeja Bobolę podkomorzego
Koronnego na ten cel z funduszu i zlecenia
Jego nabytych obmyślił,
którego to nadania dowód zaciągnięty do Akt
Kancelarji mniejszej Królewskiej
feria quinta post Dominicam Passionis 1615 roku
w Aktach Metryki Koronnej w Warszawie
zapisanych się znajduje.
Piotr Skarga Powęski
Societatis Jesu Teolog
Kaznodzieja króla Zygmunta III
Szpital dla ubogich w mieście Grójcu
uposażył
i opatrzenie dla niego z wsiów
Sadków i Wólka Sadkowska
w ówczesnej Ziemi Czerskiej Powiecie
Grójeckim położonych
przez Andrzeja Bobolę podkomorzego
Koronnego na ten cel z funduszu i zlecenia
Jego nabytych obmyślił,
którego to nadania dowód zaciągnięty do Akt
Kancelarji mniejszej Królewskiej
feria quinta post Dominicam Passionis 1615 roku
w Aktach Metryki Koronnej w Warszawie
zapisanych się znajduje.
Na wieczną pamiątkę odpowiednio
powyższemu
Dokumentowi kamień ten zamieściła
Rada Szczegółowa w Grójcu
R.P. 1855
Dokumentowi kamień ten zamieściła
Rada Szczegółowa w Grójcu
R.P. 1855
Szpital im. P. Skargi |
Po roku 1918 w nowo powstałej tam szkole uczyły się dzieci polskie, rosyjskie, żydowskie i niemieckie.
Obecnie mieści się tu Szkoła Podstawowa nr 3 (utworzona po II wojnie światowej), a w dawnej cerkwi, znacznie obniżonej, jest dziś sala gimnastyczna.
Koszary carskie; ul. Szpitalna/Armii Krajowej |
Jatki |
Wzdłuż ul. Jatkowej, dochodzącej do rynku, ciągną się jatki z 3 ćw. XIX w. (przebudowane). Od 1962 r. są na liście zabytków.
Dochody z jatek zasilały kasę miasta - żeby je zwiększyć dzierżawiono również pomieszczenia na parterze ratusza!
Ratusz z 1821 r. wg projektu architekta Hilarego Szpilowskiego |
Dom modlitwy na ul. Lewiczyńskiej to jedyne, co pozostało po społeczności żydowskiej w Grójcu. Grupa wyznaniowa powstała ok. 1794 r.
Dom modlitwy z pocz. XX w.; po lewej stronie, w miejscu nowego budynku, był dom rabina |
Kirkut i mykwę można zobaczyć tu. Kirkut założony w XVIII w. znajdował się obok cmentarza katolickiego, obecnie jest ogrodzony i uporządkowany, ale nie zachowały się żadne macewy. Mykwę rozebrano w 2008 r.
Zdjęć drewnianej synagogi, która stała w pobliżu na ul. Lewiczyńskiej chyba nie ma. Została spalona i rozebrana w 1939 r. Wiadomo, że miała polichromie autorstwa Dawida Friedlandera.
Wyczytałam jeszcze, że na ul. Armii Krajowej 8 znajdowała się Publiczna Szkoła Powszechna nr 2 dla dzieci żydowskich. W międzywojniu kamienica należała do braci Izraela i Rafaela Klepifiszów. Obejrzę ją dokładnie następnym razem, bo teraz nie wiedziałam, na co patrzę.
Kamienica Ochenkowskiego z 1909 r.; ul. Niepodległości/ Piłsudskiego |
Kamienica aptekarza Ochenkowskiego z charakterystycznym lwem do dzisiaj pełni rolę apteki. Na szczycie napis: "ROKU 1909'.
Z tyłu zaniedbana, ma zabudowane schodki na górę, prowadzące na żeliwny balkonik.
Naprzeciwko znajdują się hale targowe z poł. XIX w.
Hale targowe |
Dworzec Grójeckiej Kolejki Wąskotorowej; ul. Przedstacyjna/ Laskowa |
A nieopodal kolejny drewniaczek, tym razem zdecydowanie wiejski.
Ul. Przedstacyjna |
Urząd Miasta, 20-lecie międzywojenne |
Poczta; ul. Niepodległości/ Pocztowa |
Kaplica Makowskich |
"BOŻE
ZMIEŃ LOS LUDU TWEGO
WOJNA
1 WRZEŚNIA 1939 R. "
Szukałam jeszcze cmentarzy żydowskiego i ewangelickiego, które są w pobliżu, ale efekt był żaden. Ewangelickiego (ul. Wilczogórska, teren Rejonu Energetycznego) nie znalazłam w ogóle, wiem tylko, że był czynny do 1956 r. i jest "w zaniku", co do żydowskiego, to nie jestem pewna. Wskazano mi wzgórze, na które weszłam pod siatką :) i na którym nic nie było, więc może to było to. Potem szłam koło jakiegoś ogrodzenia, ale już nie miałam czasu, żeby sprawę zbadać.
No i jak, przekonałam kogoś, że warto tam jechać? :)
Ja wrócę na pewno, bo chcę pochodzić po okolicznych wsiach. Dojazd szybki i bezproblemowy, świetna baza wypadowa.
http://grojecmiasto.pl/index.php/hist
http://bazhum.muzhp.pl/media//files/Niepodleglosc_i_Pamiec/Niepodleglosc_i_Pamiec-r2014-t21-n3_4_(47_48)/Niepodleglosc_i_Pamiec-r2014-t21-n3_4_(47_48)-s311-320/Niepodleglosc_i_Pamiec-r2014-t21-n3_4_(47_48)-s311-320.pdf
http://grojec10km.pl/galerie/dworzec-kolejki/
Grójca nie znam, jak setek innych miejscowości. Życia by brakło żeby do każdej zawitać. Na pewno jednak warto. Odkąd wędruję nie spotkałem jeszcze miejsca o którym miał bym ochotę powiedzieć że nie warto było tam być.
OdpowiedzUsuńTa twarz wystająca z bruku to odpływ rynny, czy kamień węgielny?
Ta głowa to tzw. odbój bramny, chroniący ściany przed uszkodzeniem przez drzwi czy pojazdy.
UsuńNo i tego się właśnie boję, że życia nie starczy :( Oczywiście, że wszędzie coś jest!
OdpowiedzUsuńTa twarz to odbój przy wjeździe do bramy. Nietypowy, bo przeważnie są krasnale albo takie przypominające trochę muszlę.
U nas to głównke spore otoczaki z Dunajca, lub te runione (kocham to słowo autrorstwa S. Staszica) przez lodowiec. Rzeźbionych nje widuję, dla mnie bomba!
OdpowiedzUsuńA życia nie starczy, już liczyłem... ;)
Te najbliższe okolice,Mazowsze, to dam chyba radę (soboty, niedziele). Gorzej z dalszymi, bo długich weekendów za mało :( Wtedy też staram się nie za daleko, żeby nie tracić czasu na dojazd, a te najdalsze wypady zostawiam na wakacje.
OdpowiedzUsuńJest jeden problem - czego bym nie planowała, i tak zawsze skończę na wschodzie :)))