środa, 12 lipca 2017

Nowy Dwór Gdański

Po pierwszej części dnia spędzonej w Kmiecinie i Orłowie, przyjechałam na obiad do Nowego Dworu Gdańskiego, uznawanego za stolicę Żuław. Zwiedzania w planach sporo, a pogoda fatalna :(

Początki miasta sięgają XVI w., kiedy to Michael Loitz, dzierżawca ekonomii nowodworskiej, wybudował tu dwór, później przekształcony w zamek. Sprowadził też mennonitów, którzy przyczynili się do osuszenia i zagospodarowania regionu.
Po 2-giej stronie rzeki Tugi, w 1660 r. Melchior Wejher rozpoczął wytyczanie ulic rozwijającej się osady rzemieślniczej. XVII i XVIII w. to powodzie i wojny, które zahamowały rozwój miasta, ale już w XIX w. Nowy Dwór przeżywał rozkwit. W 1880 r. otrzymał prawa miejskie z rąk cesarza Wilhelma I.
Podczas ostatniej wojny, wycofujący się Niemcy zalali całe Żuławy - osuszanie zakończyło się dopiero w 1948 r. Dlatego też w mieście nie zachowało się zbyt wiele zabytków. Niemniej to niesamowite, że na Żuławach w ogóle coś ocalało po zalaniu, a jest przecież do zobaczenia bardzo dużo.
 
Wysiadłam z busa przy wieży ciśnień, czyli jak najwcześniej, żeby przejść przez miasto. Miałam plan z naniesionymi zabytkami, więc poszło sprawnie.

Wieża ciśnień z 1909 r., 30 m, jedna z pierwszych budów w Europie o konstrukcji żelbetowej
Szłam do centrum wzdłuż rzeczki Tugi i miałam wrażenie, że ludzie żyją tam w raju. Domki, ogródki schodzące nad samą rzekę - to moje marzenie... To najpiękniejsze zakątki miasta.



W drodze do Muzeum Żuławskiego
Muzeum Żuławskie mieści się w budynku dawnej serowni z 1890 r. na ul. Kopernika 17. Były tam też magazyny Armii Czerwonej, baza Spółdzielni Transportu Wiejskiego i magazyny Gminnej Spółdzielni Samopomoc Chłopska.
W Muzeum można obejrzeć zbiory etnograficzne pokazujące dziedzictwo kulturowe Żuław, m.in. zbiór mennonickich stel. Najbardziej zależało mi na tej z Cyganka.


Stela modrzewiowa z Cyganka, 1876 r.
"Odnaleziona w 1997 roku w Cyganku, na tzw. "Cmentarzu 11 wsi", stela obecnie eksponowana w Żuławskim Parku Historycznym, jest ostatnim już przykładem tego typu nagrobka wykonanego z drewna. Stela pochodzi z 1876 roku, wykonana jest z drewna modrzewiowego. Tego typu nagrobki często były malowane na szaro lub biało, aby imitować kamień. Wykorzystanie tańszego materiału wynika najprawdopodobniej z niezamożności rodziny zmarłego.
Stela pierwotnie oznaczała grób Sary Mecklemburger, ur. 19 września 1800 roku w Petershagen (Cyganek), zm. 18 stycznia 1876 roku."

                                                                                                      www.cyfrowewm.pl

Muzeum właściwie obiegłam, miałam niecałe pół godziny do zamknięcia, ale zobaczyłam wszystko. Wg mnie absolutnie warte jest odwiedzenia.

Ul. Kopernika
Nadszedł wreszcie czas na obiad. Zjadłam go nie byle gdzie - restaurację "Joker" poleciła mi Pani w Muzeum. Potem dowiedziałam się, że w 2013 r. uzyskała tytuł Najlepszej Restauracji Powiatu Nowodworskiego i została wyróżniona przez Newsweek (gdzie najlepiej zjeść w drodze nad Bałtyk trasą Warszawa-Gdańsk). Jedzenie faktycznie było pyszne, a miejsce nie drogie i nie nadęte (takich nie lubię). Poza tym budynek willi Joker to ponad stuletni odrestaurowany zabytek.

Willa Joker; ul. Sienkiewicza 2
Było już po deszczu, więc spokojnie przystąpiłam do dalszego zwiedzania. Teraz w planie był dom dawnej parafii ewangelickiej. Obok niego stał niegdyś kościół ewangelicki, zbudowany na fundamentach dawnego zamku Loitzów.

Dom d. parafii ewangelickiej; ul. B. Chrobrego 6
W pobliżu, nad Tugą, znajduje się spichlerz z 1878 r.


Spichlerz nad Tugą
Najwięcej starej zabudowy przetrwało w rejonie ul. Sikorskiego, Wejhera i Kopernika. Szczególnie na Sikorskiego domy robią duże wrażenie. Są to "charakterystyczne dla regionu parterowe budynki (XIX w.) ustawione szczytem do ulicy" (Wikipedia).

Ul. E. Wejhera 6
Ul. Sikorskiego 12
Ul. Sikorskiego
Ul. Sikorskiego
Ul. Sikorskiego
Ul. Sikorskiego doszłam do mostu zwodzonego z 1936 r., obecnie wyłączonego z eksploatacji. Na technice się nie znam, ale gołym okiem widać, że to szacowny zabytek.


Most zwodzony z 1936 o konstrukcji stalowo-betonowej
Przy Sikorskiego 21 działa Żuławski Ośrodek Kultury, a po sąsiedzku, pod nr 23, znajduje się
Starostwo Powiatowe.
Żuławski Ośrodek Kultury ma bardzo ciekawą historię. Na stronie można przeczytać:

"19 lutego 2010 roku minęło 60 lat od chwili otwarcia w Nowy Dworze Gdańskim pierwszego w Polsce Domu Kultury. W 1945 roku na przejęte przez Polskę tereny Żuław Wiślanych przyjeżdżała ludność z całego kraju, zasiedlano opustoszałe wsie i miasteczka, osuszano pola – zaczynało się nowe życie. W mieście stał potężny gmach, wyróżniający się spośród innych. Działo się to w roku 1932. Przejeżdżający przez terytorium Wolnego Miasta Gdańska Adolf Hitler zwrócił uwagę na miasteczko Tiegenhof (Nowy Dwór Gdański) leżące w samym centrum Żuław. Z jego inicjatywy w ciągu dwóch lat zbudowano tu gmach domu partyjnego NSDAP, w którym znajdowała się sala kino-teatralna, restauracja, sala bankietowa wraz z zapleczem i hotel. (...)
Z planów do czasu upadku „Tysiącletniej Rzeszy” zrealizowano połowę. Druga miała być lustrzanym odbiciem. W czasie wojny budynek pełnił rozmaite funkcje. Był kino-teatrem, kasynem oficerskim, koszarami, szpitalem."

W 1945 r. dach został uszkodzony przez bombę, jednak najbardziej ucierpiało wyposażenie.
Od 1998 r. budynek figuruje w rejestrze zabytków.

Starostwo powiatowe
Starostwo powiatowe
Zabytkiem jest też neogotycki kościół Przemienienia Pańskiego z 1851 r., ale jakoś go pominęłam. Wejść się nie dało, z zewnątrz też jakoś nic mnie nie ruszyło. Może to po Kmiecinie i Orłowie byłam już tak rozzuchwalona, że na byle co nie reagowałam? :)


Żuławski Park Historyczny
https://pl.wikipedia.org/wiki/Nowy_Dw%C3%B3r_Gda%C5%84ski
https://www.nowydworgdanski.pl/461,historia
http://www.cyfrowewm.pl/obiekt/225/stela-mennonicka
Żuławski Ośrodek Kultury

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz