Po przyjeździe i rozpakowaniu się poszłam do portu. Było po 18.
Ławeczka Rybaka i pomnik przekopu Mierzei Wiślanej |
Z tego samego roku pochodzi drugi pomnik. Łopata wbita w ziemię symbolizuje konieczność przekopu Mierzei Wiślanej w celu uniezależnienia polskiej żeglugi na Zalewie Wiślanym od Rosji. Przekop miał powstać w rejonie Skowronek i Przebrna, w końcu stanęło na Nowym Świecie.
Czy to dobry pomysł? Z jednej strony ingerencja w środowisko naturalne i odcięcie reszty Mierzei, z drugiej - Przekop Wisły w Mikoszewie to jedno z najpiękniejszych miejsc, jakie kiedykolwiek widziałam. Gdyby powstało coś tak cudownego, byłabym pierwsza do wyjazdu na Mierzeję. Byłaby to dla mnie dodatkowa atrakcja. A jak będzie, to zobaczymy. Przekop ma się zakończyć w 2022 r.
Kościół pw. św. Marka z 1995 r. zabytkiem nie jest, ale ma ciekawe, marynistyczne wyposażenie.
Przy wejściu śruba napędowa łodzi |
Dalszą część wieczoru spędziłam w porcie. Jest nieduży, stoją w nim statki wycieczkowe. Można się wybrać na rejs po Zalewie.
Mieszkałam na samym końcu Kątów Rybackich, w najspokojniejszym chyba miejscu (bardzo polecam nocleg "U Teresy"). Po drugiej stronie ulicy był Zalew, nad który, niestety, nie było dojścia (Natura 2000).
Codziennie robiłam jakieś wypady, a wieczorami chodziłam po wsi i siedziałam nad wodą.
W Kątach Rybackich warto udać się do Muzeum Zalewu Wiślanego. Mieści się ono w dawnych halach szkutniczych.
Łódź z 1950 r. z Łaszki k. Sztutowa |
Wóz do transportu łodzi ratowniczej wydobyty z nadmorskiej wydmy w Lubiatowie |
Jeśli chodzi o zwiedzanie okolic, to wszystko udało się zrobić - trzeba tylko sprawdzić rozkład autobusów. Dokładnie, bo niektóre powrotne dojeżdżają tylko do Sztutowa.
Wrócę, jak będę chciała poleżeć na plaży i żeby znaleźć kamienie graniczne Wolnego Miasta Gdańska. Chciałabym też popłynąć z Mierzei do Kaliningradu i Fromborka.
http://www.nmm.pl/muzeum-zalewu-wislanego
http://www.dziennikbaltycki.pl/strefa-biznesu/wiadomosci/z-regionu/a/kanal-przez-mierzeje-powstanie-w-nowym-swiecie-zdjecia-wideo,12597192/
http://parkmierzeja.pl/formy-ochrony-3/rezerwaty-przyrody-6/rezerwat-quotkaty-rybackiequot/
Znam, byliśmy. Ja jednak polecam Tolkmicko po drugiej stronie Zalewu. Na przysłowiowy "rzut beretem" masa cjekawostek, historii i terenów pod wędrówki. Miejscami całkiem dzikie, jak przejście brzegiem Zalewu do Fromborka ze Świętym Kamieniem Pruskim po drodze.
OdpowiedzUsuńPomysł dobry, ale to już nie w ramach rejsu, bo pływają do Fromborka i tam jest chyba kilka godzin na miejscu. Ja to w ogóle wolałabym więcej czasu. Dobrze by było popłynąć rano i wrócić wieczorem, ale pewnie się nie da.
UsuńWidziałem wycieczkowce cumujące w Tolkmicku całe dnie i odplywajace dopiero wieczorem, ale nie pamiętam skąd wypływały
UsuńDzięki za info, to chyba się zmienia i trzeba sprawdzać na bieżąco. To byłaby fajna opcja!
Usuń