Jest na tyle popularne, że może być problem z wejściem, tak więc radziłabym nie odkładać tego na ostatnią chwilę. Może być tak, jak w moim przypadku, że wejście wyznaczono mi za kilka godzin.
Zwiedzanie z przewodnikiem trwa ok. 40 minut.
W Muzeum najwięcej jest ikon Matki Bożej, szczególnie czczonej w prawosławiu. Są też ikony Chrystusa, ikony podróżne odnajdywane podczas wykopalisk na Podlasiu, ikony i krzyże staroobrzędowców. Wykonane zostały w różnych technikach.
Ikony prezentowane są w niszach przypominających katakumby, a polichromie ścienne naśladują wczesnochrześcijańskie malowidła.
Przygaszone światło i śpiewy cerkiewne robią klimat!
W pierwszych wiekach chrześcijaństwa duże znaczenie miało święto Chrztu Pańskiego (Jordanu) obchodzone razem z Narodzeniem Chrystusa. Ważna jest w nim postać św. Jana Chrzciciela, dlatego też zajmuje on na wystawie specjalne miejsce.
Ikona św. Głowy Jana Chrzciciela, deska, 2 poł. XIX w., Rosja |
Ikona Chrystusa Wielkiego Arcykapłana - Deesis, deska, 2 ćw. XVIII w., diecezja przemyska |
muzeum.bialystok.pl
Mam nadzieję kiedyś wejść do molenny w Suwałkach lub Wodziłkach. Obie są w rejestrze zabytków.
Tak na marginesie, to bardzo ciekawe są również groby staroobrzędowców na warszawskim cmentarzu prawosławnym na Woli.
Pokrow - Ikona Opieki MB, deska, k. XVI w. (?), molenna w Gabowych Grądach |
Na archiwalnych zdjęciach widać stan cerkwi z początków XX w.
W trakcie zwiedzania można obejrzeć film ilustrujący proces powstawania ikony i zapoznać się z symboliką poszczególnych jej elementów, a na zakończenie - film animowany pokazujący najważniejsze wydarzenia z historii klasztoru.
To, oczywiście, skromny fragment całości. Więcej ikon i informacji w linku:
http://muzeum.bialystok.pl/muzeum-ikon-w-supraslu/wystawy-stale/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz