środa, 19 września 2018

Jelenia Góra: zamek Chojnik i Sobieszów

Sobieszów powstał jako osada rzemieślnicza będąca zapleczem dla zamku Chojnik. Od XIV w. do 1945 należał do rodziny Schaffgotschów. Po wojnie była to gminna wioska, a w latach 1962-1976 - oddzielne miasto. Od 1976 Sobieszów jest częścią Jeleniej Góry.
Główną atrakcją jest zamek, ale warto się przejść i obejrzeć również inne zabytki.

Z autobusu wysiadłam w pobliżu kościoła Najświętszego Serca Jezusowego. Do 1946 był kościołem protestanckim, potem stał się kościołem pomocniczym w parafii św. Marcina. Obok znajduje się pastorówka z 1751.

Parę słów o historii obu kościołów w Sobieszowie, bo są one powiązane.

W 1520 protestanci zajęli kościół parafialny pw. św. Barbary (ob. św. Marcina), a w 1543, po śmierci Ullricha Schaffgotscha, jego syn, Hans, przyjął protestantyzm i wprowadził go w swoich posiadłościach. W XVII w. katolicki cesarz Austrii nakazał zwrot kościołów katolikom. Do 1678 kościół św. Marcina służył katolikom i protestantom, później ci drudzy modlili się w domu Schaffgotschów. W 1740 król pruski Fryderyk I, protestant, zezwolił na budowę kościoła ewangelickiego w Sobieszowie.

"Czasy, w których budowano kościół były niespokojne (...) Obawiano się, że w przypadku zmian politycznych kościół może być odebrany gminie protestanckiej. Dlatego rada kościelna zaleciła, aby kościół otrzymał małe okna i był tak skonstruowany, żeby ewentualnie mógł być zamieniony na dom towarowy lub nawet na dom mieszkalny. (...)
Aby przejęty w 1946 roku kościół ewangelicki przystosować do liturgii kościoła rzymskokatolickiego, konieczne były remonty i przebudowa. Najwięcej prac wykonano (...) w latach 60-tych i 70-tych XX wieku.(...) w czasie odnawiania (...) zamalowano farbą olejną koloru kości słoniowej piękną XVIII – wieczną marmoryzację ołtarza głównego oraz kolumn. Obecnie małe odkrywki marmoryzacji znajdują się na kolumnach. (...) rozebrano strop i ściany starej zakrystii i urządzono obecne prezbiterium."
                                                                                       
                                                                                                              parafiasobieszow.pl

Nie był to koniec zmian, ale, na szczęście, wiele cennego wyposażenia ocalało, m.in. piękne malowidła na suficie i organy.

Kościół Najświętszego Serca Jezusowego, 1745
Kościół Najświętszego Serca Jezusowego, 1745
Idąc do zamku Chojnik, z daleka zobaczyłam kościół św. Marcina. Powstał ok. 1305 i jest najstarszym budynkiem w Sobieszowie. Z okresu protestanckiego pochodzą wieża, dzwony i zegar. W 1782 został ponownie przebudowany i wyposażony przez hrabiego Jana Nepomucena Schaffgotscha. Wzorem dla nowej fasady był kościół w Cieplicach.
Jest to kościół parafialny, ale w praktyce stał się pomocniczym, ponieważ jest dużo mniejszy od poewangelickiego. W 1959 plebania została przeniesiona do dawnej pastorówki.

Kościół św. Marcina, ok. 1305
A to droga do zamku.




Czy ten krzyż to oznaczenie granicy?
Podobny krzyż widziałam kiedyś na Ślęży i byłam pewna, że to krzyż solarny (garbo), a sama Ślęża to sanktuarium celtyckie. Pewnie tak. Teraz znalazłam ten artykuł. Piszą, że w lasach często oznaczano tak granicę i to może być to, bo na Chojniku nie było raczej kultu solarnego. Za to "Zamek Chojnik został zbudowany w XIV w. przez księcia Bolka II jako jeden z elementów fortyfikacji granic księstwa." (karkonosze.pl).
Krzyże wyglądają wg mnie identycznie i ciężko je odróżnić.

 "Skalny Grzyb" - ścieżka przyrodnicza na Górę Chojnik

Zamek Chojnik położony jest na wierzchołku granitowej góry nad 150 m przepaścią. Najpierw obejrzałam go z zewnątrz.

Z tablicy informacyjnej:

W 1292 r. piastowscy książęta świdnicko-jaworscy wznieśli drewniany zameczek myśliwski, który szybko rozrósł się w potężną kamienną twierdzę. Podanie głosi, że nie został nigdy zdobyty. W 1392 roku zamek otrzymuje rycerz Gotsche Schoff, protoplasta rodu Schaffgotschów, w którego rękach pozostaje do 1945 r. W 1364 r. zamek obejmował już wieżę i przyległy dziedziniec z placem i kaplicą. Usytuowany w centrum kamienny pręgierz pochodzi z 1410 r. W latach 1500-1560 warownię rozbudowano. Dodatkowe fortyfikacje pojawiły się podczas wojny trzydziestoletniej (1618-1648). Dnia 31 sierpnia 1675 r. od uderzenia pioruna wybucha pożar, który trawi cały obiekt.

Po pożarze zamek został przez właścicieli uporządkowany, a w 1822 postawioną gospodę, która istnieje do dziś.


Basteja, 1560
Wejście na dziedziniec z 1 poł. XVI w.
Wieża z lochem głodowym, obok mieszkanie komendanta zamku, 1 poł. XVI w.
Cysterna do gromadzenia wody - na zamku nigdy nie było studni
Stajnia, 1 poł, XVI w.
Pręgierz, 1410
Pręgierz, 1410, sala sądowa, XV w.
Sala sądowa, XV w.
Kuchnia, XV w.
Piwnica, XV w.
Mieszkania załogi zamkowej, XV w.
Wejście do kaplicy św.Jerzego i św. Katarzyny, 1405
Kaplica św.Jerzego i św. Katarzyny, 1405


Pallatium, z kaplicy św. Jerzego i św. Katarzyny



Sedilia
I droga powrotna, innym szlakiem.


Wracając próbowałam się dostać do kościoła św. Marcina, ale nie dało się wejść nawet na teren. Zobaczyłam tylko pozostałości cmentarza przykościelnego zlikwidowanego w latach 60. XX w.
Weszłam po schodkach od strony ul. Karkonoskiej i tam zrobiłam zdjęcie, potem obeszłam kościół i znalazłam się już prawie przy pałacu.

Kościół św. Marcina, ok. 1305
Pałac Schaffgotschów stał się główną siedzibą rodu po pożarze zamku Chojnik w 1675, a po przeprowadzce do Cieplic - rezydencją letnią.
Właściwie budynek powstał jako siedziba zarządu dóbr Schaffgotschów, znajdowały się w nim sąd, archiwum, biblioteka i zbiory dzieł sztuki. Tak było do 1945.
Po wojnie przebudowano wnętrza. Do 2012 mieścił się tu Zespół Szkół Rolniczych i Agroturystycznych.
W 2013 budynek został przekazany Karkonoskiemu PN w celu utworzenia Centrum Muzealno-Edukacyjnego Karkonoskiego PN - Pałac Sobieszów (fundusze unijne).

Pałac Schaffgotschów, 1712, XIX w.
Do Sobieszowa warto pojechać przede wszystkim ze względu na zamek. Jest wg mnie rewelacyjny - pręgierz robi duże wrażenie, piękne widoki. Jest też bardzo dobrze opisany (tablica przy wejściu, plan na bilecie). Dla mnie to ważne, bo lubię wiedzieć, co widzę. To pobudza wyobraźnię. A i sama droga to czysta przyjemność.
Kościoły też są warte uwagi, co można zobaczyć w linkach. Szczególnie poewangelicki jest ciekawy. Szkoda, że nie udało mi się wejść, ale do tego już przywykłam :(


http://chojnik.pl/pl/zamek
Kościół pw. Świętego Marcina
Kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa
http://www.polskiezabytki.pl/m/obiekt/346/Jelenia_Gora_-_Sobieszow_-_Palac__ul._Karkonoska_4_/
Wędrówki Jeleniogórskim Traktem Śródmiejskim

5 komentarzy:

  1. I znów... Et caetera.

    Krzyże do dziś znajdziesz na oznaczenjach kwartałów leśnych czy pasów drogowych, to uniwersalny symbol i do tego jeden z najmniej podatnych na zatarcie. O Celtach w okolicach Jeleniej Góry też nie słyszałem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale możliwe, że graniczny? Ja takich krzyży nigdy nie widziałam poza Ślężą i Chojnikiem.

      Usuń
    2. Na lewno oznaczenie jakiegoś ważnego punktu, może być i granica.

      Usuń
    3. Jeszcze ten na murze w Siedlęcinie jest podawany jako graniczny ze znakiem ?. A wygląda tak samo.

      Usuń
  2. Całkiem realne, znak krzyża praktycznie nie powstaje naturalnie, zawsze jest zrobiony intencjonalnie, czyli trudno ewentualnemu naruszycielowi tłumaczyć się niewiedzą.

    OdpowiedzUsuń