czwartek, 27 sierpnia 2020

Swornegacie

Będąc w Chojnicach, nie mogłam nie odwiedzić legendarnych Swornegaci. To jedna z największych i najstarszych wsi w południowej części Kaszub, w której kultywowane są kaszubskie tradycje. Położona jest na terenie Zaborskiego Parku Krajobrazowego i sąsiaduje z Parkiem Narodowym Bory Tucholskie. Mnóstwo tu gospodarstw agroturystycznych i kajakarzy.


Ze względu na radosne skojarzenia od razu przytoczę 2 teorie dotyczące nazwy wsi:

  • Wg Kazimierza Nitscha sworne gacie oznaczają zwarte groble (gać – pomost z faszyny, pęków gałęzi i słomy, sworny wg słownika etymologicznego Aleksandra Brucknera jest jednoznaczne z dzisiejszym zgodny, jednomyślny)
  • Współcześnie, najbardziej popularną wersję stanowi ta mówiąca o pochodzeniu nazwy miejscowości od dwóch kaszubskich słów: swora- warkocz pleciony z korzeni sosnowych, wykorzystywany przez tutejszych mieszkańców do umacniania- gacenia brzegów rzeki.
                                                                                                                       swornegacie.org.pl

Swornegacie zwiedzałam w deszczu. Padało już w Chojnicach, jak wsiadałam do autobusu (nr 1). Nie miałam wyjścia, bo to był ostatni dzień. Teraz albo nigdy.

Wysiadłam w Swornegaciach i dobiegłam do kościoła, który był zamknięty. Nawet do przedsionka nie można było wejść. Minęłam plebanię...

Plebania, 1901; ul. Mestwina

...i ul. Mestwina doszłam do Brdy.

Brda - zdj. z "Koziego Mostu"

Na cmentarzu w pobliżu kościoła znalazłam kilka starych nagrobków i ten na zdjęciu. Zwróciłam na niego uwagę z powodu psa, ale nie wiem, kim jest ta postać.

Cmentarz przy kościele pw. św. Barbary
 
Szybka kawa w Wagancie (tam też później był obiad - pyszna, regionalna zupa!) i poszłam dalej.

Kaszubski Dom Rękodzieła Ludowego; ul. Kościerska 10/2

W Kaszubskim Domu Rękodzieła Ludowego znajduje się IT oraz sklepik z pamiątkami. Można też zobaczyć sprzęty niegdyś używane w gospodarstwie domowym.

W sąsiednim budynku organizowane są wystawy, ale to zostawiłam na później, bo akurat przestało na moment padać. Główną drogą doszłam do jeziora, a potem na plażę.

Jezioro Karsińskie


Pod wiatą na przystani wioślarskiej spędziłam ok. pół godziny, ale cały czas lało, więc wróciłam biegiem do centrum.

Ten piękny dom jest przy głównej ulicy, a droga za nim prowadzi na plażę.

W Domu Kultury trafiłam na wystawę haftu kaszubskiego.
 
Moda na etno

Kiedyś na Kaszubach haftowano w każdym domu - haftowały babcie, córki i wnuczki, a także mężczyźni. Wiedza i umiejętności hafciarskie były przekazywane w naturalny sposób kolejnemu pokoleniu. Haftowało się w każdej wiosce i niemal w każdym domu. Haft służył jako ozdoba stroju i związany był z dekoracją koszul, fartuchów, chustek, gorsetów, czepców. .. Wzory były przenoszone na obrusy, serwety, serwetki.
Tradycyjny haft kaszubski jest siedmiobarwny. Składa się on z kolorów: chabrowego, niebieskiego, granatowego, żółtego, zielonego, czerwonego i czarnego. Wzory czepcowe są jednobarwne, często obramowane nicią w innym kolorze.
Haft ma na Kaszubach długą tradycję, która sięga początków XIII w. W tak długim okresie wykształciły się różne szkoły haftu kaszubskiego, w których kolorystyka jest odmienna. W hafcie kaszubskim dominują motywy i kompozycje roślinne. Najpopularniejsze z nich to: bratki, chabry, dzwonki, koniczynki, margaretki, niezapominajki, słoneczniki i róże.
W wielu kompozycjach haftu kaszubskiego, wiodącym elementem jest "drzewo życia", którego gałęzie nie mają prawa się krzyżować, nakładać i przeplatać, bo życie człowieka powinno być proste i przejrzyste.
 
Kaszubski Dom Rękodzieła Ludowego





Okolice przystanku; ul. Sosnowa

Zaczęło się przejaśniać, a do autobusu miałam jeszcze trochę czasu, więc drogą widoczną na zdjęciu poszłam do lasu. Było pięknie!


Postanowiłam jeszcze raz sfotografować kościół św. Barbary i okolice, bo w słońcu wszystko wyglądało lepiej, no i miałam nadzieję, że może uda się wejść, ale niestety...

Kościół pw. św. Barbary, 1912-1916

Autorem projektu był Fritz Kunst z Kolonii. (...)

Sylwetką kościół nawiązuje do starej kaszubsko-pomorskiej tradycji architektonicznej. Hełm wieży, wykonany z miedzianej blachy, kształtem przypomina cebulę.

                                                                                                                 pomorskie.travel

Drewniany kościół z 1742, który stał obok i w którym odbywała się część mszy, został w l. 80. XX w. przeniesiony do Kaszubskiego Parku Etnograficznego we Wdzydzach Kiszewskich. 

Ul. Mestwina

A.D. 1912
 
 
Na stronie fotopolska.eu zdjęcia wnętrza kościoła.

 

Wchodząc do wnętrza kościoła warto zwrócić     uwagę na polichromie, których autorem jest brat księdza Franciszka Drapiewskiego - Władysław. Kolorystycznie nawiązują one do krajobrazów okolicy. Ciekawe są również trzy ołtarze i organy o bogatej dekoracji. Wykonali je artyści z Bawarii. Uwagę przykuwają również wspaniałe żyrandole wykonane z drewna i rogu.

                                  pomorskie.travel

 

 

Robiło się coraz ładniej, a było dopiero po 15, więc spontanicznie wysiadłam w Charzykowach. Byłam tak blisko, że nie mogłam odpuścić... 

Kawa w zaprzyjaźnionej knajpce, spacer po promenadzie, pomost i, oczywiście, tragiczny finał. Mokre ciuchy wróciły ze mną do Warszawy :)

07.07.24

W skansenie we Wdzydzach Kiszewskich znalazłam poprzedni, przepiękny!!!, kościół.

Kościół ze Swornegaci, ok. 1700, dzwonnica, 1740


Rokokowe wyposażenie i dekoracje z k. XVIII w. zostały przeniesione razem z kościołem. Kwiatowe ornamenty powstały po 1812.
Kościół został poświęcony w 1987 i nadal pełni funkcje sakralne.





Kaszubski Dom Rękodzieła Ludowego 

https://pomorskie.travel/pl/-/swornegacie 

http://swornegacie.org.pl/historia/etymologia-nazwy/ 

2 komentarze:

  1. Pięknie to pokazałaś, choć pogoda popsuła się nieco. Na pewno gacie jako warkocze ze słomy (lub innych materiałów) służące do utykania (ocieplania) są potwierdzone z terenu chyba całej Polski. Sworne? Chyba tylko z Kaszub. Jak do mnie bardziej przemawia druga wersja pochodzenia nazwy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tam musi być pięknie, jak jest pogoda, ale i tak się cieszę, że pojechałam. Tym bardziej, że nie planowałam. W ogóle w te wakacje zrobiłam więcej niż zakładałam, sporo rzeczy wyszło przy okazji.

      Usuń